wtorek, 8 października 2013

five.

5.
Zaskoczyła go. Nie wiedział co się dzieje. Co zrobił źle.
- myślałem, że  tego chcesz.
- chce nawet nie wiesz jak bardzo, ale nie mogę. Nie jestem taka. Nie chce potem cierpieć. Nie jestem laską na jedną noc- oznajmiła wpatrując się w okno przy którym teraz stała.
- rozumiem- westchnął.- zamówię sobie taksówkę.
Chciała go zatrzymać. Chciała żeby został, ale nie potrafiła się ruszyć z miejsca. Stała w bezruchu.
- dobranoc- szepnął całując jej włosy.
Źle się z tym czuła, ale wiedziała, że nie może tego zrobić. Nie chciała żeby postrzegał ją jako dziewczynę na jedną noc. Może mieć każdą, nie jedna oddałaby wiele za noc z nim, ale Lisa nie była każdą. I nie chciała za taka uchodzić. Bała się, że to koniec ich znajomości, ale trudno.. będzie musiała się z tym pogodzić.

***
Wrócił do hotelu. Leżał na łóżku. Szumiało mu w głowie od wypitego alkoholu. Analizował dzisiejsze wydarzenia od początku. Podobała mu się to nie ulegało wątpliwości, ale wystraszył się. W każdej innej sytuacji nie zrobiłoby to na nim wrażenia.. Wstałby rano i wyszedł bez słowa. Właśnie w „każdej innej”. Czuł, że tutaj by tak nie potrafił. Nie chciał by Lisa była „ na raz”. Zdecydował, że poczeka na rozwój sytuacji.
&&&
Zakopała się pod kołdrą. Była na siebie zła a zarazem dumna, chociaż wiedziała ile może ją to kosztować. W sumie go nie znała. To, że był jej ulubionym zawodnikiem o niczym jeszcze nie świadczy. Postanowiła, że poczeka na jego ruch. Zasnęła.
&&&
Pierwsze co zobaczyła po przebudzeniu to wpatrzone w nią czekoladowe oczy.
- dzień dobry kochanie- Patryk musnął jej usta.
Mruknęła z przyjemności, uśmiechając się delikatnie.
- to jednak nie sen- szepnęła gładząc jego włosy.
- niestety nie pozbędziesz się mnie tak łatwo. - Chodź zrobiłem śniadanie- oznajmił szwy tając jej dłoń.
W kuchni czekały na nią kanapki i gorąca czekolada. W ozdobny wazonie stała piękny słonecznik.
Ellie wpatrywała się w niego. Była szczęśliwa. Od dawna coś do niego czuła, ale bała się zrobić pierwszy krok. Patryk nie jest idealny. Jej siostra nie lubi tej jego pewności siebie i „mocnej gęby”, ale ona widziała w nim coś więcej.
- nie żałujesz?- wyrwał ją z zamyślenia.
- żałuję, że tak późno- oznajmiła.
Dudek uśmiechnął się delikatnie wtulając się w jej plecy.  

*** 
Ktoś dobijał się do drzwi, ale nie miała ochoty wychodzić z łożka. Narzuciła kołdrę na głowę i zamknęła oczy. Bolała ją głowa. Miała kaca. W dodatku jeszcze ta dziwna sytuacja z Martinem. Zacisnęła pięści w geście bezradności. Czuła się nieswojo.
- mogłabyś ruszyć swój tyłek!- do pokoju wparowała rozwścieczona Ellie.- jeszcze śpisz?
- odpoczywam- mruknęła obojętnie.
- dobra. Mnie nie oszukasz. Co się wczoraj wdarzyło?!- brunetka doskonale znała swoją siostrę.
Niebieskooka spojrzała na nią bezradnym wzrokiem.
- tylko nie mów, że się z nim przespałaś?!-  wrzasnęła. Sama nie wiedziała czy ze złości czy ekscytacji.
- właśnie o to chodzi, że nie..
Odtworzyła jej wydarzenia z poprzedniej nocy. Ellie robiła wielkie oczy. Miała wrażenie, że siostra opowiada jej przegapiony przez nią odcinek serialu. To wszystko brzmiało nie realnie.
- co zamierzasz?- zapytała po opowieści.
- unikać go i zapomnieć o całej sprawie.
- wiesz, że się tak nie da?
- on już na pewno zapomniał.
- nie sądzę.
- mów lepiej gdzie Ty się podziewałaś?- Lisa szturchnęła ją łobuzersko.
- byłam u Patryka. Jesteśmy razem.- oznajmiła czekając na jej reakcje.
- jesteś pewna, że wiesz co robisz?
- tak. Jestem pewna. Tego chciałam od dawna.
-  w takim razie będę Cię wspierać siostro- dziewczyny przytuliły się do siebie.
***

Chciał do niej napisać… dać znać, że wszystko ok.. myślała o niej.. całą drogę do Tarnowa, ale to co pisał wydawało mu się błahe i tanie.. Odłożył telefon.  Włączył swój laptop. Puścił głośno muzykę. 

4 komentarze:

  1. Mam złe przeczucia co do Patryka. Zbyt gładko poszło.
    Ej, Martin, nie poddawaj się. Jeśli dziewczyna jest inna niż wszystkie to się stara o nią! -,- Faceci, uczyć od podstaw obsługi kobiety! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobrze, że tak zareagowała. Lepiej żeby wszystko potoczyło się swoim rytmem, a nie zwykłą przygoda na jedną noc. Martin będzie musiał się postarać jak chce być kimś więcej niż ulubionym zawodnikiem. :)
    Mam nadzieję, że Ellie i Patryk będą szczęśliwi i nic nie stanie im na przeszkodzie. :)

    W wolnej chwili zapraszam do siebie: http://trzymajgaz.blogspot.com oraz na nowe opowiadanie: http://bez-ciebie-znikam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Lisa czemu?! Ale musze przyznać, że w pewnym sensie to dobrze zareagowała. Ale jeste ten niedosyt.
    Patryk.... O mój Bosz. Jak ja go kocham :P Jest taki słodziaśny :*
    Martinie trochę więcej odwagi. Co ty jesteś żużlowiec czy dupa?! Mi się zdaje, że mega przystojny i sympatyczny żużlowiec. Ucz się od młodszego kolegi Patryka. Czasami pewność siebie popłaca :)
    Czekam na next i zapraszam na nowość do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oni oboje nie wiedzą co mają o tym myśleć. Fakt, trudna sytuacja. Jednak powinni pogadać, wyjaśnić sobie wszystko. :)
    U Ellie i Patryka miłość kwitnie! :D
    Dobrze, że siostry się wspierają w ciężkich chwilach. :)

    OdpowiedzUsuń